Pozarządowiec
Wydanie nr 7. Grudzień 2010
Ekonomia społeczna w coraz większym stopniu staje się alternatywą wobec zarówno stricte rynkowych, jak i związanych z zakorzenionym w Polsce tradycyjnym myśleniem o pomocy społecznej form, sposobem zawodowej aktywizacji i zatrudniania grup społecznych, które pozostają poza rynkiem pracy, z różnych powodów defaworyzowanych. Jest obecnie silnie promowana, tym bardziej, że na polskim gruncie stanowi wciąż nową jakość. Troska o jej rozwój jest jednak w dużej mierze ograniczona do szerokiego o niej informowania i wsparcia merytorycznego. Wciąż niewystarczające są formy finansowego wsparcia przedsiębiorstw społecznych, brakuje przede wszystkim długotrwałego ,zmierzającego do usamodzielnienia, wsparcia funkcjonujących już spółdzielni socjalnych. Są jednak środki na start i o nich między innymi w „Pozarządowcu” piszemy. Ekonomia społeczna to też sposób na skuteczne i prawdziwie niezależne funkcjonowanie organizacji pozarządowych. Dlaczego? Tu polecamy ku refleksji tekst Małgorzaty Woźnej, która stara się pewne tkwiące w naszych przyzwyczajeniach dylematy związane z zarabianiem pieniędzy przez organizacje rozstrzygnąć. No i wreszcie konkurs Ambasador EFS 2010 – najlepsze, najciekawsze i zarazem przynoszące realną zmianę społeczną projekty finansowane w ramach regionalnego komponentu Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki zostały nagrodzone po raz drugi. Polecamy Państwa uwadze, ku pokrzepieniu serc i inspiracji do aktywnych działań, tekst Joli Prokopowicz, stanowiący podsumowanie zarówno konkursu, jak i konferencji, podczas której jego wyniki zostały ogłoszone.