
Pozarządowiec
Wydanie nr 4. Lipiec 2006
Oddajemy do Państwa rąk kolejny numer Pisma Pozarządowiec. Numer ważny, gdyż poruszający tematykę przejrzystości życia publicznego, oczywiście w kontekście funkcjonowania organizacji pozarządowych i ich relacji z pozostałymi sektorami. Organizacje pozarządowe bardzo często pełnią rolę „głosu” społeczności lokalnej lub określonej grupy będącej częścią tej społeczności, np. osób niepełnosprawnych, młodzieży. Jako jeden z fundamentów społeczeństwa obywatelskiego powinny więc mieć wpływ na lokalną czy regionalną politykę rozwoju. Bywa z tym różnie – jedne organizacje nie są zainteresowane takimi działaniami, inne mają zbyt słaby potencjał, a te które i wyrażają zainteresowanie i mają potencjał nie są często brane pod uwagę jako poważny partner dla sektora publicznego. Sposobów na poprawę sytuacji jest kilka. Po pierwsze ciągłe informowanie (o dobrych przykładach, możliwościach działania) i promowanie aktywności obywatelskiej, również wśród organizacji pozarządowych. Chociaż wiele jest jeszcze do zrobienia, w pewnym stopniu lukę w tym zakresie wypełniają media pozarządowe, jak serwisy internetowe, typu www.wim.ngo.pl i inne. Po drugie, wzmocnienie organizacji pozarządowych. I tutaj sytuacja ulega poprawie, choć powoli. Oferta szkoleniowa i doradcza jest coraz szersza i bardziej dostępna, źródeł finansowania nadal jest sporo, organizacje zaczynają współpracować i tworzyć własną infrastrukturę, jak np. rozwijająca się ostatnio w coraz szybszym tempie Federacja Organizacji Socjalnych Województwa Warmińsko-Mazurskiego FOSa. Na przeszkodzie stoją na pewno „stałe” przypadłości sektora, jak np. rotacja personelu czy nieumiejętność współpracy z samorządem, są one jednak pokonywane. I tu dochodzimy do trzeciego sposobu, czyli edukacji sektora pozarządowego oraz sektora publicznego w zakresie współpracy. Trzeba przyznać, iż województwo warmińsko-mazurskie rozwija się w wyżej wymienionych obszarach. Organizacje pozarządowe maja swoje reprezentacje, podejmują współpracę z samorządami, rozwijają się. Proces ten jest powolny, nadal zaliczyć go trzeba raczej jako pojedyncze, modelowe przypadki, niż działania systemowe. Najważniejsze jednak, iż jesteśmy na właściwej drodze. Drogę tą, czyli modelowe przykłady obywatelskiego zaangażowania organizacji pozarządowych na rzecz rozwoju regionu prezentujemy w niniejszym numerze Pozarządowa. Dodać tu należy, iż bardzo nas cieszy fakt, iż działania takie wspierane są przez Komisję Europejską, bowiem wpisują się w jej politykę. Miejmy nadzieję, iż przykład zejdzie w dół, i stosowany będzie równie systemowo zarówno na poziomie krajowym, jak i regionalnym oraz lokalnym.